Wspieram strajk ostrzegawczy pracowników firmy Paroc!
Dzień zaczęliśmy świtem w Wielkopolsce, dokładnie pod Trzemesznem. Byliśmy tam, żeby wesprzeć OPZZ Konfederacja Pracy, Solidarność 80 i wszystkich strajkujących pracowników polskiego oddziału firmy Paroc - międzynarodowego producenta izolacji z kamiennej wełny mineralnej. Polski oddział spółki jest liderem w swojej branży, spółka odnosi sukcesy, i przez pandemię przeszła suchą stopą, szczyci się rekordowymi zyskami. Można by w zasadzie gratulować, gdyby tylko udział w tych rosnących zyskach mieli także pracownicy - to przecież ich rękoma wypracowywany jest sukces firmy! Tymczasem, jak informują pracownicy, pensje stoją w miejscu, a wielu pracowników przetrzymywanych jest na umowach czasowych, bez gwarancji stałego zatrudnienia.
Postulaty strajkowe są krótkie, konkretne i racjonalne:
- podwyższenie dodatku stażowego w wysokości 5 proc. średniej zakładowej i wypłacania go po pięciu latach - teraz pracownicy z 15-letnim stażem dostają 70 zł;
- gwarancji umów o pracę na czas nieokreślony dla każdego pracownika po sześciu miesiącach zatrudnienia - aktualnie ok. 15% załogi pracuje na umowach na czas określony;
- waloryzacji płac
Byłam tam z jeszcze jednego powodu.
Moim obowiązkiem jako posłanki na Sejm RP jest działać dla dobra obywateli - a to znaczy m.in. pilnowanie, by ich prawa nie były naruszane.
Prawo do strajku należy do podstawowych praw człowieka. To prawo jest także zagwarantowane w Konstytucji RP. A jednak wciąż bywa ignorowane, naruszane lub ograniczane - byłam tam dziś także po to, by upewnić się, żeby do żadnej z tych sytuacji nie doszło, a pracownicy mogli w pełni i bez zakłóceń wyrazić swoje postulaty.
Dziękuję Grzegorzowi Ilnickiemu za umożliwienie mi obecności na strajku i trzymam kciuki za skuteczną walkę!
O strajku możecie przeczytać więcej między innymi tutaj: https://gloswielkopolski.pl/potezny-zaklad-w-wielkopolsce-stanie-na-2-godziny-pracownicy-paroc-polska-w-trzemesznie-strajkuja-maja-3-zadania